Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 16:16
Reklama
Reklama

Wino z porzeczki, szparagi, młody ziemniak. Oni już wiedzą, jak wykorzystać lokalny produkt

Mieszkańcy gminy Tuczna spotkali się z producentem win i rozmawiali o tym, jak wykorzystać swoje owoce i ocalić je od zmarnowania. a przy okazji zarobić. – Chciałem pokazać naszym rolnikom alternatywę i nowe możliwości rozwoju. Zwłaszcza, że mamy bardzo smaczne i zdrowe lokalne produkty – mówi gospodarz spotkania, wójt Zygmunt Litwiniuk.
Wino z porzeczki, szparagi, młody ziemniak. Oni już wiedzą, jak wykorzystać lokalny produkt
Mieszkańcy gminy Tuczna spotkali się z producentem win i rozmawiali o tym, jak wykorzystać swoje owoce i ocalić je od zmarnowania, a przy okazji zarobić

Autor: Justyna Lesiuk-Klujewska

Gmina Tuczna od lat wspiera rolników i szuka dla nich możliwości rozwoju. Przykładem są liczne spotkania i szkolenia integrujące środowisko rolników z przedstawicielami instytucji zajmujących się dofinansowaniami różnych inwestycji, przedsiębiorcami, osobami lub podmiotami odpowiedzialnymi za rozwój gospodarki.

Od pomysłu do własnej winiarni
 

Nie inaczej było w środę, 10 maja w Wólce Zabłockiej. W wiejskiej świetlicy spotkali się sołtysi i przedstawiciele samorządu oraz wszyscy zainteresowani rozwojem swojego gospodarstwa. Wójt Zygmunt Litwiniuk i radny Sławomir Mitura zaprosili na nie właściciela manufaktury win owocowych DiWine, Marcina Bańcerowskiego.

– Polska jest postrzegana jako kraj bardzo dobrych i zdrowych owoców. Dlatego zrobienie dziś produktu z tego owocu, przy dobrym zaplanowaniu i posegmentowaniu, daje szansę na stworzenie dużej gałęzi naszego przemysłu – mówił Marcin Bańcerowski Fot. Justyna Lesiuk-Klujewska

Przedsiębiorca opowiedział zebranym, jak rozpoczynał przygodę ze swoją winiarnią i jak obecnie wygląda współpraca z rolnikami. 

– Produkcją win zajmowałem się od 2013 roku. W 2020 r. otworzyłem własną winiarnię i zająłem się produkcją win na większą skalę. Dziś mam własną markę i kilka sukcesów na koncie. Razem z żoną, Beatą, stawiamy na bliską współpracę polskich przedsiębiorców i rolników, opartą o tradycję – wyjaśnił.

Przedsiębiorca podkreślił też, że warto zająć się produkcją win z polskich owoców. 

– 60 procent produkcji wina to trzy kraje Europy: Hiszpania, Włochy i Francja. Wina robi się z takich owoców, które ma się najbliżej i które są najlepsze. Polska jest postrzegana jako kraj bardzo dobrych i zdrowych owoców. Dlatego zrobienie dziś produktu z tego owocu, przy dobrym zaplanowaniu i posegmentowaniu, daje szansę na stworzenie dużej gałęzi naszego przemysłu – mówił Marcin Bańcerowski. – Jesteśmy w takim momencie, że społeczeństwo zwraca się ku lokalnym produktom. Uważam, że w całej Polsce powinny powstać lokalne przetwórnie owoców, które będą przetwarzały owoce zarówno na wino, jak i na lokalne przetwory. Dużą rolę odgrywają w tym procesie koła gospodyń wiejskich, które znają lokalne przepisy swoich babć. Warto budować lokalne marki i sieci dystrybucji – mówił.

Pokochali szparagi 
 

Pokaz w Wólce Zabłockiej to kolejna inicjatywa wójta skierowana do rolników. Podczas kwietniowego spotkania w Tucznej sołtysi oraz mieszkańcy gminy mieli możliwość nabycia sadzonek szparagów, kłączy nazywanych karpą, z których wyrastają pędy szparagów. To efekt doskonałej współpracy samorządu z zagłębiem tych roślin, czyli gminą Przemęt. Dzięki niej mieszkańcy mogą uprawiać szparagi u siebie.

Sadzonki zostały zakupione od hodowców szparagów z zaprzyjaźnionej gminy Przemęt. 

– Gmina ta położona jest w zachodnio-południowej części Wielkopolski i nie bez powodu mówi się, że stanowi prawdziwe zagłębie szparagowe. Pola uprawy liczą ponad 300 hektarów. Co roku na cześć tych warzyw i przede wszystkim ludzi, którzy pracują przy ich uprawie organizowane jest Przemęckie Święto Szparaga – wyjaśnia Zygmunt Litwiniuk

Dodaje, że rolnicy z gminy Przemęt pośredniczyli w zakupie karp prosto z Holandii. – Warto korzystać z tego wiosennego przysmaku nie tylko na jedyny w swoim rodzaju smak szparagów, ale także ze względu na zawarte w nich substancje odżywcze. Szparagi są zdrowe i niskokaloryczne, a możliwości ich wykorzystania w kuchni jest bardzo wiele. Największą zaletą szparagów to ich niskokaloryczność, zawierają dużo białka, są cennym źródłem witaminy C, witaminy K oraz witamin z grupy B, żelaza, potasu, magnezu, selenu i fosforu. Szparagi są warzywami delikatnymi i lekkostrawnymi – nie obciążają nerek ani wątroby. Ze względu na swój charakterystyczny kształt, są uważane za naturalne afrodyzjaki – opowiada wójt. Uprawa szparagów jest możliwa w przydomowych grządkach. Dzięki współpracy z gminą Przemęt, mieszkańcy gminy Tuczna mają możliwość zakupu sadzonek szparagów również w przyszłym roku.

Podczas zeszłorocznego spotkania z sołtysami panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Mazanówce przygotowywały potrawy ze szparagów, które można było później skosztować. For. Justyna Lesiuk-Klujewska

Przypomnijmy, w lipcu 2022 r. byliśmy na zebraniu sołtysów w Mazanówce. Podczas spotkania członkinie Koła Gospodyń Wiejskich w Mazanówce przygotowały potrawy ze szparagów, które można było później skosztować. Pokazały, że szparagi można przygotować tradycyjnie i na słodko. Zaserwowały szparagi z boczkiem, zupę szparagową z cebulką i z grzankami, szparagi w cieście francuskim z szynką, szparagi zapiekane z pieczarkami, a na koniec deser ze szparagów z białą czekoladą.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama