Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 19 maja 2024 17:15
Reklama
Reklama

Pokazali budownictwo przyszłości. Wyjątkowe warsztaty wykończeniowe za nami [FILM, ZDJĘCIA]

Wykonawcy suchej zabudowy, inwestorzy, uczniowie kierunków budowlanych i wykończeniowych spotkali się z największymi w branży producentami i dystrybutorami. I Warsztaty z Lubelską Grupą Prac Wykończeniowych w Białej Podlaskiej są już za nami. Były one doskonałą okazją do zaprezentowania nowych rozwiązań i marek, zawiązania zawodowych znajomości oraz wymiany doświadczeń.
Pokazali budownictwo przyszłości. Wyjątkowe warsztaty wykończeniowe za nami [FILM, ZDJĘCIA]
I Warsztaty z Lubelską Grupą Prac Wykończeniowych w Białej Podlaskiej są już za nami. Były one doskonałą okazją do zaprezentowania nowych rozwiązań i marek

Autor: Justyna Lesiuk-Klujewska

Wydarzenie odbyło się w sobotę, 24 czerwca przy ul. Sidorskiej 55. 

– Pomysł na zorganizowanie I Warsztatów z Lubelską Grupą Prac Wykończeniowych wziął się z własnego doświadczenia. Pomimo tego że od ponad 17 lat zajmuję się suchą zabudową, i przez ten czas zrobiłem dziesiątki poddaszy, to ciągle się rozwijam i uczę. Inwestuję w sprzęt dobrej jakości, którego zadaniem jest ułatwić mi pracę. Śledzę też nowinki w branży, testuję nowe materiały. Branża wykończeniowa to branża dynamicznie rozwijająca się, w której nieustannie przybywa wykonawców. Aby ułatwić im działalność, pokazać dobry sprzęt, postanowiłem zaprosić w jedno miejsce część firm, z którymi współpracuję – mówi organizator wydarzenia Jacek Kondraszuk, właściciel firmy Yacek Poddasza.

Jacek Kondraszuk od ponad 17 lat zajmuje się suchą zabudową, i przez ten czas zrobił dziesiątki poddaszy, Fot. z arch. J. Kondraszuka
Wystawcy z całej Polski 
 

Na warsztaty przyjechali przedstawiciele firm i producentów z całej Polski. 

– Są to firmy głównie z branży wykończeniowej: wykonujące natryski, gładzie, narzędzia do robót. Zależało mi, abyśmy mogli spotkać się w jednym miejscu i dać możliwość zaprezentowania przed inwestorami. Warsztaty to również dobry czas na wymianę doświadczeń i nawiązanie nowych znajomości. Jako organizator nie stawiałem wystawcom ograniczeń co do uczestnictwa w wydarzeniu. Każdy mógł do nas przyjechać i się pokazać – podkreśla Jacek Kondraszuk.

I faktycznie, wiele firm odpowiedziało pozytywnie na zaproszenie przedsiębiorcy. Na warsztatach swoje stoiska wystawiły firmy takie m.in. jak.: Asaj, Döllken Profiles, Franspol - Gipsy Tynki Kleje, Atlas, Wolfcraft, Greinplast, Gröne, Norgips, Mirka, Komatz Polska, Nozar, Knauf, Motive, Too4you. Solid, Luvi, Systemy Natryskowe oraz Mapei. 

Odwiedzający stoiska mieli okazję zapoznać się z nowinkami na rynku budowlanym. Mogli też swobodnie porozmawiać z przedstawicielami producentów i dystrybutorów sprzętów oraz materiałów wykończeniowych. Jednym z wystawców była firma Hardy KAEM. 

Wystawcy chętnie odpowiadali na pytania odwiedzających warsztaty. Fot. Justyna Lesiuk-Klujewska

– Przyjechaliśmy z Poznania. Chcemy pokazać nowoczesne agregaty malarskie – mówi Daniel Wodnicki z Hardy KAEM. –  Nasza firma działa na rynku polskim od 32 lat. Mamy własną produkcję wałków. W 2016 r. weszliśmy z agregatami malarskimi i szpachlarskimi. W tym roku zmodyfikowaliśmy nasz produkt. Weszliśmy z nową gamą agregatów i widzimy, że sprzęt się dobrze przyjął. Klienci są zadowoleni, głównie dlatego, że marka Gröne ma bardzo dobry serwis i korzystną gwarancję, a także dobrą cenę – wyjaśnia z kolei drugi przedstawiciel firmy, Daniel Zarczuk i dodaje, że takie agregaty, dzięki dystrybutorom Hardy KAEM, są dostępne również w Białej Podlaskiej, a obecność firmy na warsztatach jest wyjściem naprzeciw oczekiwaniom inwestorów, który chcą nie tylko zobaczyć sprzęt, ale również go wypróbować i o nim porozmawiać z fachowcami.

W takim też celu na warsztaty wykończeniowe do Białej Podlaskiej przyjechał lokalny przedsiębiorca, właściciel firmy Rokbud, Damian Myć

– Oferuję usługi remontowe i na co dzień spotykam się z klientem. Udział w warsztatach jest dla mnie okazją, aby poznać branżowe nowości, w tym innowacyjny sprzęt i materiały. Dziś klienci są bardzo dobrze zorientowani w nowinkach branżowych, więc muszę być na bieżąco z trendami, aby móc klientowi doradzić i go wesprzeć swoją wiedzą. Dlatego ciągle się rozwijam, a udział w takim wydarzeniu umożliwia mi zapoznanie się z wieloma trendami branżowymi, w jednym miejscu – podkreśla Damian Myć.

Spróbowali swych sił w szlifowaniu
 

Na I Warsztatach z Lubelską Grupą Prac Wykończeniowych oprócz pokazów sprzętu przewidziano również część warsztatową. Chętni mogli np. spróbować swoich sił w szlifowaniu ściany.  Takie atrakcje czekały na nich na stoisku firmy BP Techem, dystrybutora marki Mirka, fińskiego producenta materiałów ściernych oraz elektronarzędzi. 

Szlifowanie szlifierką Mirka nie było takie trudne, jak mogło się na początku wydawać. Fot. Justyna Lesiuk-Klujewska

– Przyjechaliśmy z Warszawy. Prezentujemy szlifierkę do gładzi Mirka Leros S. Jest to szlifierka krótka z nakładką do szlifowania styropianu. Mamy też szlifierkę Mirka Deros, która może służyć do szlifowania gładzi, ale ma też szersze zastosowanie. Można nią szlifować np. meble. Taki sprzęt jest przydatny przy renowacji drewna, drewnianych mebli czy elementów architektury ogrodowej itp. – opowiada doradca techniczny w BP Techem Mirka, Marcin Osada. – Chcemy pokazać, że obsługa szlifierki nie jest trudna i każdy sobie z nią poradzi, dając meblom drugie życie w domowym warsztacie – dodaje.

Wykonawcy bardzo często na określonym terenie współpracują ze sobą. 

– Mamy swoje firmy wykończeniowe i zapewniamy klientowi kompleksową usługę. Jesteśmy grupą składającą z firm, które się razem trzymają. Zapewniamy szerokie spektrum usług, od ocieplenia, po wykończenia wnętrz. Zależy nam na jakości naszych usług, a to że się razem trzymamy, sprawia że jesteśmy bardziej konkurencyjni na rynku – podkreśla Daniel Szust z firmy Szust Bud z Zamościa.

Impreza cykliczna
 

I Warsztaty z Lubelską Grupą Prac Wykończeniowych wsparła swymi pysznymi daniami Spółdzielnia Socjalna Wspólna Chata z Tucznej. Odwiedzający stoiska mogli także obejrzeć pokaz pierwszej pomocy medycznej przygotowany przez nauczycieli Szkoły Policealnej - Medycznego Studium Zawodowego im. Danuty Siedzikówny ps. „Inka” w Białej Podlaskiej. 

Odwiedzający stoiska mogli także obejrzeć pokaz pierwszej pomocy medycznej przygotowany przez nauczycieli Szkoły Policealnej - Medycznego Studium Zawodowego im. Danuty Siedzikówny ps. „Inka” w Białej Podlaskiej. Fot. Justyna Lesiuk-Klujewska

– Zapamiętajcie to miejsce, ponieważ w niedalekiej przyszłości otwieramy tu punkt, gdzie będzie można znaleźć nie tylko prezentowane na warsztatach produkty. Znajdziecie tutaj również wiele innych pomocnych w naszej pracy urządzeń – wyjawia Jacek Kondraszuk.

I Warsztaty z Lubelską Grupą Prac Wykończeniowych to początek cyklicznych corocznych wydarzeń, które będą się odbywały na terenie całego województwa lubelskiego. Organizatorzy nie wykluczają też działań na terenie całego kraju.

Powiązane galerie zdjęć:

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: jaTreść komentarza: ruscyData dodania komentarza: 18.05.2024, 20:58Źródło komentarza: Trwa drugi dzień akcji gaśniczej lasu w Wiskach. Czy to podpalenie?Autor komentarza: zodowolonyTreść komentarza: Super, koniec obstrukcji, niech nie wracaja.Data dodania komentarza: 18.05.2024, 20:52Źródło komentarza: Biała Samorządowa kończy dotychczasową działalnośćAutor komentarza: Clark GriswaldTreść komentarza: Brakuje najważniejszej informacji: czy Łoś był trzeźwy. Brakuje też innej, kto został ukarany mandatem karnym? Łoś, leśniczy, nieboszczyk przed zarejestrowaniem zgonu w USC?Data dodania komentarza: 17.05.2024, 14:54Źródło komentarza: Tragiczny finał zderzenia z łosiem. Nie żyje mężczyznaAutor komentarza: Rafuś Bezpłodny MyśliwyTreść komentarza: Jest tych łosiów zatrzęsienie . Dlaczego ta cała zgraja Myśliwców (myśliwych ) nie strzela do Łosiów a ich mięso nie wpier*ala w kiełbasy ? Zapewne dlatego , że mięso łosia jest nie dobre na kiełbasy lepiej sptrzelić sarenkę i dziczka . Nie strzelają dlatego , że jest zakaz strzelania do łosi ale jest też zakaz strzelania do jeleni patrząc przez noktowizor a niektórzy strzelają . Dlatego jeżdzę w nocy przez tereny leśne max 60 km/h .Data dodania komentarza: 17.05.2024, 12:55Źródło komentarza: Tragiczny finał zderzenia z łosiem. Nie żyje mężczyznaAutor komentarza: grażynaTreść komentarza: już dawno tą babe powinni wyrzucić a kontrole to powinna przeprowadzić prokuraturaData dodania komentarza: 17.05.2024, 02:03Źródło komentarza: Prezydent wypowiedział pracę dyrektorce MOPS
Reklama
Reklama