Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 21 grudnia 2025 21:24
Reklama
Reklama
Pieniądze nie są magnesem

W tych zawodach brakuje rąk do pracy

Chociaż są dobrze opłacani, to i tak nie ma chętnych, żeby usiąść za kółkiem. Efekt? Branża transportowa zmaga się z poważnymi brakami kadrowymi.
W tych zawodach brakuje rąk do pracy
Z trudną sytuacją kadrową zmaga się także ochrona zdrowia. Według „Barometru zawodów” lekarzy, pielęgniarek i położnych brakuje w około 80 proc. powiatów

Autor: Canva

Według szacunków w całym kraju brakuje od 120 do nawet 150 tysięcy kierowców. A z danych „Barometr zawodów 2025” wynika, że – jak podaje „Rzeczpospolita” – na liście 17 zawodów, które w 2026 roku będą deficytowe, znaleźli się właśnie kierowcy, lekarze i psycholodzy.

„Barometr zawodów” na zlecenie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społeczne opracował Wojewódzki Urząd Pracy w Krakowie.

Starzy pracownicy odchodzą, młodzi nie przychodzą

Najgorzej jest w branży transportowej. W aż 326 powiatach będzie brakowało kierowców samochodów ciężarowych.

Maciej Wroński, prezes związku pracodawców Transport i Logistyka Polska (TLP), w rozmowie z Rz doprecyzował, że w Polsce brakuje nie tylko kierowców tirów, ale także autobusów i samochodów dostawczych.

Z czego wynikają tak drastyczne braki w tej branży? W opinii rozmówcy dziennika wiążą się z przechodzeniem starszych pracowników na emeryturę. A młodzi Polacy nie chcą pracować jako kierowcy. 

Wpływ na taki ich wybór ma m.in. rozłąka z rodziną i trudne warunki socjalne. Tego nastawienia nie zmienia nawet to, że firmy oferują około 500 zł dniówki.

Teoretycznie mogliby zatrudnić w to miejsce kierowców zagranicznych. Tyle że obcokrajowcom coraz trudniej dostać polską wizę, a procedury ciągną się latami.

Ochrona zdrowia ma podobne problemy

Z trudną sytuacją kadrową zmaga się także ochrona zdrowia. Według „Barometru zawodów” lekarzy, pielęgniarek i położnych brakuje w około 80 proc. powiatów. 

Prognozy wskazują, że te niedobory nadal będą narastać, zwłaszcza w sytuacji szybkiego starzenia się społeczeństwa. Wśród powodów tego stanu rzeczy są m.in. niewystarczające wynagrodzenia, trudne warunki pracy i brak osób z odpowiednimi kwalifikacjami.  

W tym przypadku wsparcie z zagranicy jest ograniczone m.in. przez barierę językową. 

Odczuwalny jest także brak psychologów i terapeutów. Zapotrzebowanie na pomoc psychologiczną wciąż rośnie, tyle że w wielu miejscach nie ma jej kto udzielić.

Czytaj też:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Feliks 21.12.2025 18:24
"że firmy oferują około 500 zł dniówki." Między Bugiem a Wisłą oferują od 320 do 450 zł dniówki i co szósta niedziela w domu

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama