Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 10:32
Reklama
Reklama

Opowieści o historii dworów szlacheckich

W Muzeum im. J. I. Kraszewskiego odbyło się cykliczne wydarzenie pn. "Tradycje dworów szlacheckich – Romanów Kraszewskich, ich sąsiadów i gości". Właściciele i zarządzający obiektami dworsko-parkowymi, opowiedzieli o ich historii oraz o swoich doświadczeniach w przywracaniu im świetności.
Opowieści o historii dworów szlacheckich
Właściciele i zarządzający obiektami dworsko-parkowymi, opowiedzieli o ich historii oraz o swoich doświadczeniach w przywracaniu im świetności.

Autor: Muzeum w Romanowie

Właściciel dworu w Zabużu Dariusz Wojcieszuk przybliżył zebranym historię obiektu. Podkreślił, że to malownicze miejsce ma bogatą historię, której początki sięgają okresu wczesnośredniowiecznego. Państwo Renata i Dariusz Wojcieszukowie nabyli dwór i założenie dworsko-ogrodowe w 2006 roku. Decyzja na pewno nie była łatwa, ale widok na płynący tuż obok dworu Bug przekonał ich bardzo szybko. Dziś, po gruntownym remoncie, w Zabużu znajduje się trzygwiazdkowy hotel, a oprócz dworu goście mają do dyspozycji Oficynę, Stajnię SPA oraz Domek Ogrodnika.

O założeniu dworsko-parkowym w Antopolu opowiedziały wójt gminy Podedwórze Monika Mackiewicz-Drąg i architekt krajobrazu Jolanta Jeleń. Piękny dwór w Antopolu już nie istnieje, a prace rewitalizacyjne dotyczyły pozostałości zabytkowego parku. Dzięki zaangażowaniu mieszkańców gminy Podedwórze, na terenie której zabytkowy park się znajduje, udało się przywrócić mu część dawnej świetności. Piękny starodrzew i urokliwe alejki zachęcają do spaceru i odpoczynku.

Anna Skerczyńska opowiedziała zaś o dworku w Kozuli. Dwór stanowi część Założenia Dworsko-Parkowego, wpisanego do rejestru zabytków pod numerem A/1430. Oprócz dworu ochronie podlegają pozostałości parku krajobrazowego oraz fragment olsu nadrzecznego. Założenie jest zabytkiem o szczególnym znaczeniu dla samorządu powiatu bialskiego. Dziś w dworku mieści się Dom Pomocy Społecznej.

Uroczystość uświetnił koncert Patrycji Maik z Włodawy, która jest laureatką konkursu „Śpiewający Słowik”.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama