Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 13:10
Reklama
Reklama

Koszmarna podróż pociągiem. Jak wywalczyć zwrot pieniędzy

Gorąc, duchota i gigantyczne spóźnienie. Letnia podróż koleją nie zawsze należy do najprzyjemniejszej.
Koszmarna podróż pociągiem. Jak wywalczyć zwrot pieniędzy
Co może zrobić pasażer, kiedy jego skład notuje duże opóźnienie?

Autor: Canva

– W porównaniu z tym, co się działo jakieś 10 lat temu, to i tak jest dużo lepiej – mówi pan Michał, jeden z częstych pasażerów PKP. 

Kiedy jedzie na wakacje w Polsce, zawsze wybiera pociąg

– Nawet z rodziną. Jest przyjemnie, cicho, jest gdzie odstawić rower. Kilka lat temu sytuacja była zupełnie inna – brak klimatyzacji, brak internetu, ścisk, natłok pasażerów – wspomina.

I zauważa, że niestety nadal zdarzają się opóźnienie pociągów. 

– To są rzeczy, które w Polsce się nie zmienią chyba nigdy. Ostatnio takie gigantyczne opóźnienie, kiedy utknęliśmy na 2 godziny w szczerym polu, miało miejsce 2 lata temu – wspomina.

I – niestety – zdarza się to do dziś. 

Płacz dzieci i 200 minut

– W pociągu ścisk, wszystkie miejsca zajęte, pisk przemęczonych dzieciaków. Z głośników usłyszeliśmy optymistycznie zapewnienie, że pociąg na trasie będzie regularnie zmniejszał opóźnienie. Jednak nic takiego się nie stało, bo pociąg, choć pospieszny, na kolejnych stacjach stał po kilkanaście minut. W Kielcach ponad 20 – tak pani Małgorzata opisała serwisowi gazeta.pl swoją podróż pociągiem relacji Lublin – Wrocław. 

I dodała: – Tuż przed wjazdem na ten dworzec zapytałam konduktora, ile będziemy stać. Usłyszałam, że chwilę. Wystarczyło powiedzieć prawdę, a wyskoczyłabym po mineralną do kiosku, dla siebie i mamy, bo ta, którą miałam, już się skończyła.

Jej pociąg w upalny dzień zaliczył 200-minutowe opóźnienie. PKP Intercity ma wyjaśnić sprawę.

Zwrot za bilet

Co może zrobić pasażer, kiedy jego skład notuje tak duże opóźnienie? Może żądać zwrotu pieniędzy za bilet:

  • 25 proc. ceny biletu, jeśli opóźnienie wynosi od 60 do 119 minut,
  • 50 proc., jeśli opóźnienie wynosi 120 minut lub więcej.

Procedura ubiegania się o finansową rekompensatę jest bardzo prosta i nie trzeba dostarczać dodatkowych dowodów na opóźnienie. Wniosek o odszkodowanie można złożyć elektronicznie, pocztą lub osobiście w kasie biletowej.

Ale uwaga, są też sytuacje, kiedy pieniądze nie są zwracane. Tak jest np. w przypadku ekstremalnych warunków pogodowych i katastrof naturalnych, które wpływają na jazdę pociągu. 

Jest jeszcze rzecznik praw pasażera kolei

I może się zdarzyć, że właśnie takimi argumentami będzie posługiwał się przewoźnik. Nawet jeżeli tak się stanie, to sprawa dla pasażera nie jest przegrana. Może skierować sprawę do sądu albo wybrać inną ścieżkę: skontaktować się z rzecznikiem praw pasażera kolei.

„Jeżeli przedsiębiorca kolejowy nie uznał Twojej reklamacji, a Ty nie zgadzasz się z jego decyzją, możesz zwrócić się o pomoc do Rzecznika Praw Pasażera Kolei. Jeśli domagasz się rekompensaty od przewoźnika czy zarządcy infrastruktury nie musisz iść do sądu. Długotrwały proces może zastąpić postępowanie przed Rzecznikiem Praw Pasażera Kolei. Nie powinno ono trwać dłużej niż 90 dni” – zachęca biuro RPPK.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama