Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 25 grudnia 2025 22:09
Reklama baner reklamowy word biała podlaska
Reklama
RDOŚ wskazuje, że jeśli ptak jest zdrowy nie należy ingerować

Czy bocian w Komarnie przetrwa zimę? Nie odleciał do ciepłych krajów

W Komarnie na gnieździe pojawił się bocian. Czytelnik Słowa Podlasia martwi się, że mogą w najbliższym czasie nadejść duże mrozy, których ptak nie przeżyje. Jednak wójt Romuald Murawski uspokaja, zapewnia, że kontaktował się w tej sprawie z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Lublinie, i specjaliści zapewniają, że jeżeli ptak nie jest ranny to poradzi sobie także zimą.
bocian zima komarno
Jak podkreśla wójt, podobna sytuacja miała miejsce również w poprzednim sezonie zimowym i bocian wówczas przetrwał bez pomocy człowieka

Autor: nadesłane

- W Komarnie pojawił się bocian na gnieździe. Pytałem mieszkańców, mówią, że jest tu od dwóch dni. Zostało to zgłoszone do gminy. Ma być duży mróz i jest ryzyko, że ptak nie przeżyje - mówi Czytelnik Słowa Podlasia. 

Sygnał o bocianie, który nie odleciał na zimę, dotyczy miejscowości Komarno w gminie Konstantynów. Informacja została przekazana przez mieszkańców, którzy zwrócili uwagę na obecność ptaka o tej porze roku. 

Wójt gminy Konstantynów Romuald Murawski odpowiada, że w tej sprawie kontaktował się z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Lublinie. - Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska ocenia, że w przypadku bociana, który zimą przebywa na wolności i normalnie się porusza, nie ma potrzeby ingerencji człowieka. Zgodnie z aktualnymi wytycznymi, jeśli ptak nie jest ranny, okaleczony ani nie ma widocznych uszkodzeń skrzydeł czy nóg, powinien pozostać w swoim środowisku i samodzielnie przetrwać zimę - mówi wójt Romuald Murawski.

Interwencja byłaby konieczna wyłącznie w sytuacji, gdyby bocian był wyraźnie poszkodowany. - Wówczas należałoby go odłowić i przewieźć do specjalistycznego ośrodka, w którym udzielana jest pomoc dzikim ptakom. W omawianym przypadku wszystko wskazuje na to, że bocian radzi sobie dobrze i nie wymaga wsparcia - informuje wójt.

- Obecnie coraz częściej obserwuje się, że bociany pozostają na zimę, co może mieć związek z łagodniejszymi warunkami pogodowymi. Ptaki te potrafią samodzielnie znaleźć schronienie i pożywienie. Choć widok bociana zimą może budzić niepokój, nie zawsze oznacza on zagrożenie dla ptaka. W takich przypadkach zaleca się zachowanie spokoju i kontakt z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w celu uzyskania rzetelnych informacji oraz z urzędem gminy - przekazuje wójt.

Jak podkreśla wójt, podobna sytuacja miała miejsce również w poprzednim sezonie zimowym i bocian wówczas przetrwał bez pomocy człowieka.

Cezary Wierzchoń, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Lublinie wskazuje, że coraz częściej bociany zostają na zimę w Polsce. - Zdarzają się przypadki, że bociany pozostają na zimę, a przyczyn takiego zachowania może być kilka. Jedną z nich jest osłabienie organizmu lub choroba danego osobnika, co sprawia, że ptak nie decyduje się na migrację w chłodnej porze roku. Inną przyczyną bywa przyzwyczajenie bociana do obecności człowieka, zwłaszcza w sytuacjach, gdy jest on dokarmiany i stopniowo się oswaja. W takich przypadkach brak migracji nie zawsze wynika z choroby, lecz z adaptacji do warunków i bliskości ludzi - mówi Cezary Wierzchoń rzecznik Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Lublinie. 

Jeśli chodzi o pomoc bocianom, istnieją organizacje i stowarzyszenia zajmujące się ich ochroną oraz rehabilitacją. - Funkcjonują także ośrodki rehabilitacji bocianów, w tym na terenie Lubelszczyzny, a ponadto osoby posiadające odpowiednie pozwolenia, które opiekują się osobnikami odłowionymi lub wymagającymi pomocy - wskazuje Cezary Wierzchoń.

Dodaje, że w przypadku spotkania zdrowego, nieoswojonego bociana, najczęściej ptak sam oddali się lub odleci. - Należy jednak pamiętać, że obowiązujące przepisy, w tym ustawa o ochronie przyrody, wprowadzają zakazy dotyczące gatunków chronionych. Zabronione jest m.in. umyślne chwytanie, przenoszenie, płoszenie czy uśmiercanie bocianów. Czynności te są objęte zakazami określonymi w artykule 52 ustawy o ochronie przyrody - wyjaśnia rzecznik RDOŚ.

Obecność bociana należy zgłosić odpowiednim służbom w sytuacjach, gdy ptak jest ranny, osłabiony lub znajduje się w miejscu stwarzającym zagrożenie, na przykład gdy gniazdo usytuowane jest na słupie energetycznym i istnieje ryzyko awarii. - W takich przypadkach zgłoszenia można dokonać do urzędu gminy lub do właściwego zakładu energetycznego - przekazuje Cezary Wierzchoń.

Wskazuje, że zmiany klimatu również mają wpływ na zachowania migracyjne bocianów. Wyższa średnia temperatura powietrza sprawia, że coraz częściej ptaki te decydują się pozostać na zimę, zamiast odbywać tradycyjną migrację.

CZYTAJ TEŻ:

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: GMTreść komentarza: Każdy kawałek ułatwia podróżowanie, akurat ten mocno pomaga na obwodnicy Siedlec, ale miałem nadzieje ze juz skoczę do Białej między świętami cała A2, ale chyba nic z tego. Czyli jeszcze trochę poczekamy.Data dodania komentarza: 25.12.2025, 15:26Źródło komentarza: Kolejny odcinek autostrady A2 otwarty [FILM, GALERIA ZDJĘĆ]Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Powaliło już tych myśliwych . Chcieli by do wszystkiego już strzelać . A ty Bezpłodny Rafusiu lepiej postaraj się o dziecko bo pewnie zaraz u Ciebie już 50- taka na karku a potomka nie masz . Tylko o strzelaniu i kiełbasie tu wkoło wypisujesz .Data dodania komentarza: 25.12.2025, 10:08Źródło komentarza: Kolizja z dzikiem na DW 815. Utrudnienia w ruchuAutor komentarza: Stan ZagórskiTreść komentarza: Tekst kolędy jest w języku łacińskim, a jej autorem jest Bartłomieja z Jasła, teologa i filozof, profesora Akademii Krakowskiej. Jej rękopis jest przechowywany w Bibliotece UJ.Data dodania komentarza: 24.12.2025, 13:09Źródło komentarza: Najstarsze polskie kolędy. Jedna po polsku, druga po łacinie [NAGRANIA]Autor komentarza: Mirek 51Treść komentarza: Do " Kierowca Ciężarówki " Jeździsz z firmy tu na wschodzie ? U mnie wygląda to mniej więcej tak.... Jak jeżdżę 3 tygodnie i tydzień w domu a tak najczesciej jezdzę to wychodzi gdzieś 24 000 zł . W zachodnich spedycjach w Niemczech czy tam gdzieś indziej około 50 000 zł wychodzi ale musisz 3 tygodnie być w trasie . Pozdrawiam i szerokości .Data dodania komentarza: 24.12.2025, 03:31Źródło komentarza: W tych zawodach brakuje rąk do pracyAutor komentarza: WojtasTreść komentarza: Ten Rafuś to kolejny troll z redakcji, chory maniak piszący wszędzie to samo.Data dodania komentarza: 24.12.2025, 00:03Źródło komentarza: Kolizja z dzikiem na DW 815. Utrudnienia w ruchu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama