Region: Ośrodek, którego nie ma
Aniela Matejczuk kocha zwierzęta i pomaga im jak tylko potrafi. Trafiają do niej np. bociany, jeżyki i sarny. Okazuje się, że kobieta nie ma jednak pozwolenia na prowadzenie ośrodka rehabilitacji dla zwierząt. Wójt Leśnej Podlaskiej Paweł Kazimierski wyjaśnia, iż w jego opinii mieszkanka Zaberbecza nie ma warunków by założyć taki ośrodek. Rzecznik Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska Paweł Duklewski zaznacza, że kobieta prowadzi swój ośrodek nielegalnie. A władze Białej Podlaskiej podpisały z nią umowę i już od pół roku kierują tam zwierzęta.
29.09.2020 11:56