bug

Wody Polskie kończą akcję zabezpieczenia niebezpiecznej wyrwy w linii brzegowej rzeki Bug w okolicach Jabłecznej. Prace na odcinku o długości 100 metrów, w bezpośrednim sąsiedztwie zabytkowego monastyru, są na finiszu. Brak reakcji ze strony Wód Polskich mógłby skutkować odłączeniem monastyru od terytorium Polski.

Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej po raz kolejny natrafili na ludzkie zwłoki. W okolicy Janowa Podlaskiego z Bugu wyciągnięto trzynastu żywych migrantów oraz dwa niezidentyfikowane ciała.

W linii brzegowej Bugu w pobliżu monastyru św. Onufrego w Jabłecznej w gminie Sławatycze powstała wyrwa. Wody Polskie podjęły działania, aby zabezpieczyć brzeg rzeki. W przeciwnym wypadku może dojść do odłączenia najstarszego w Polsce prawosławnego klasztoru od terytorium Polski. – Obawiamy się tego, ale to nasze niejedyne zmartwienie – mówi archimandryta Piotr Dawidziuk

Przewodniczący rady powiatu bialskiego dzieli się informacjami z pisma jakie otrzymał od Wód Polskich w sprawie zabezpieczenia brzegów Bugu w Krzyczewie i Pratulinie. Państwowa spółka zapewnia, że przygotowuje inwestycje, które powstrzymają erozję.

W Janowie Podlaskim spotkali się przedstawiciele lokalnego biznesu, władz samorządowych, instytucji i mieszkańcy regionu, a także goście z Bieszczad. Wszystko po to, by na konferencji „Odkrywaj Janów Podlaski” wymieniać się doświadczeniami i promować turystykę w regionie, a także omówić potencjał turystyczny oraz współpracę z lokalnymi przedsiębiorcami i instytucjami.

Kierowcy podróżujący przez miejscowości Kózki w powiecie łosickim i Turna Mała (pow, siemiatycki) muszą liczyć się z utrudnieniami. Zapowiadany remont kluczowej przeprawy przez Bug spowoduje zmiany organizacji ruchu na krajowej 19-ce.

Bug zabiera grunty mieszkańcom m.in. Kuzawki, Krzyczewa i Pratulina. Obsypujące się skarpy rzeki powodują zagrożenie, gdyż brzeg niebezpiecznie zbliża się do zabudowań i pól. Odbyła się wizytacja zagrożonych miejsc w gminach Rokitno i Terespol. Wzięli w niej udział m.in. starosta bialski Mariusz Filipiuk i przedstawiciele Wód Polskich z Lublina.

Prace związane z budową zapory elektronicznej na Bugu zaczęły się na wysokości Włodawy. Jej długość w naszym regionie wyniesie 172 km. Centrum nadzoru nad instalacją będzie się znajdował w Komendzie Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej w Chełmie.

Aktualny stan Krzny w gminie Zalesie utrzymuje się niewiele poniżej poziomu wylania z koryta. Z kolei na odcinku Bugu przepływającym przez powiat bialski poziom wody podniósł się ponad stan ostrzegawczy.

Wykonawcą bariery elektronicznej na granicznej rzece Bug ma być firma Elektrotim S.A. Przedstawiła w przetargu, ogłoszonym przez Straż Graniczną, najlepszą z czterech złożonych ofert. Budowanie zapory ma potrwać rok. Po jej uruchomieniu z Centrum Nadzoru w komendzie Nadbużańskiego Oddziału SG w Chełmie będzie możliwy całodobowy monitoring rzecznego odcinka granicy z Białorusią, niezależnie od warunków pogodowych.