Rolnictwo

Trwa postępowanie sądowe w sprawie blokady drogi w Dawidach, którą zorganizowali w ubiegłym roku rolnicy, uniemożliwiając weterynarzom wybicie świń. Anna Gołacka, powiatowy inspektor weterynarii, której obecności na blokadzie życzyli sobie rolnicy, wyjaśniała, że z tłumem się nie dyskutuje, a lekarzy z wykonania decyzji ubojowych wycofała, bo obawiała się o ich życie i zdrowie.

Nie udało się rok temu, to może w tym roku gmina Milanów zorganizuje dożynki powiatowe. To wielkie święto dla gospodarzy odbędzie się 25 sierpnia.

W ostatnim czasie głośno jest o niebotycznie wysokich cenach warzyw i owoców w naszym kraju. Najwięcej poruszenia wywołała zeszłoroczna pietruszka, która w pewnym momencie osiągnęła prawie 30 zł za kilogram. Ceny cebuli i młodych ziemniaków też mimo już rozpoczętego sezonu są wysokie w porównaniu do ubiegłych lat. Zapytaliśmy eksperta, profesor Krystynę Świetlik, o przyczyny tak wysokich cen i czy są nadzieje na to, że w najbliższym czasie nie będziemy wychodzić z supermarketu czy rynku z pustym portfelem.

W sprawie oskarżonych rolników z gminy Jabłoń, którzy w ubiegłym roku zorganizowali blokadę w Dawidach, zeznawali przedstawiciele weterynarii i policji. Zeznania nie są spójne. Policja uważa, że nie było bezpośredniego zagrożenia ze strony tłumu i potrzeby rozwiązania protestu. Jeden z weterynarzy twierdzi, że był lżony i został zaatakowany fizycznie, a policja nie zrobiła nic, żeby umożliwić im działanie.

W kilku gospodarstwach rolnych na terenie gminy Konstantynów i Leśnej Podlaskiej wyginęły pszczoły. W sumie z kilkudziesięciu uli. Pszczelarze podejrzewają, iż ponieśli straty, gdyż jeden z sadowników robił opryski środkami ochrony roślin w nieodpowiednim czasie.

Radny Marian Tomkowicz uważa, że jego kolega z rady, Marek Sulima, z debaty o rolnictwie robi wiec wyborczy, za co w nagrodę wyjeżdża do Brukseli "realizując tam pewne zobowiązania wobec swojego mocodawcy, posła Hetmana". Wypowiedź padła na sesji rady i zbulwersowała część radnych.

Tuż po świętach wielkanocnych komisja rolnictwa w radzie powiatu zorganizowała debatę o sytuacji hodowców na wsi. Zaproszono ministra rolnictwa. Niestety nie dotarł ani minister, ani nikt z ministerstwa. - Minister nie przyjeżdża do powiatu, gdzie zlikwidowano 5 tys. hodowli trzody chlewnej. Oceńcie to państwo sami – komentował na spotkaniu z rolnikami Mariusz Filipiuk, starosta bialski.

26 kwietnia przyjdź do Nadleśnictwa Międzyrzec, weź sadzonki dębu i posadź swoje drzewka! Nadleśnictwo Międzyrzec włącza się do ogólnopolskiej akcji #sadziMY. Akcja, zainicjowana przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę, odbędzie się 26 kwietnia we wszystkich 430  nadleśnictwach w  Polsce. Leśnicy rozdadzą w tym dniu  co najmniej 100 tys. sadzonek.

Na terenie międzyrzeckiego nadleśnictwa trwa akcja "Sadzimy las". Leśnicy zaplanowali w tym roku odnowienia lasów na powierzchni ok. 100 ha, do czego zostanie zużytych ok. 600 tys. sadzonek.

W wydziale karnym Sądu Rejonowego w Białej Podlaskiej ruszył proces 12 rolników, którzy w lipcu ubiegłego roku zablokowali przejazd weterynarzom, którzy jechali, by w miejscowości Dawidy wybić stado zarodowe świń. Stado ocalało, ale rolnicy odpowiedzą za blokadę. Wśród nich znalazł się lider Agrounii Michał Kołodziejczak.

Mieszkańcy kilku miejscowości z terenu gminy podpisali petycję z prośbą o podjęcie odmownej decyzji w sprawie wydania zgody przez wójta Wiesława Panasiuka na budowę fermy drobiu w Kamienicznym.

W przeddzień nowego sezonu zbiorów sadownicy spotkali się w Lipnie z przedstawicielami resortu rolnictwa i rozwoju wsi. - Sprzedałem 120 ton jabłek, wcale nie najgorszych po 29 groszy. Wziąłem 36 tys złotych za cały rok pracy! - grzmiał jeden z producentów. - Jabłko deserowe w sklepie kosztuje złotówkę, a nam w skupie płacą 10 groszy. Jak tak można? - wtórował mu inny.

Wielka akcja przeczesywania lasów w poszukiwaniach martwych lub chorych dzików odbędzie się w lasach na trenie gmin Jabłoń i Milanów. Mieszkańcy oraz kierowcy podróżujący drogami powinni zachować ostrożność.

Jak zapowiadali, tak zrobili. 6 lutego pojawili się pod pałacem prezydenckim wraz z rolnikami z innych części kraju. Wśród pikietujących pod sztandarami Agro-Unii rolników było około 200 osób z powiatów radzyńskiego i łukowskiego.

Z początkiem lutego Urząd Marszałkowski zainaugurował promocję nowego produktu. Jabłko lubelskie pojawi się w sieci "Stokrotka" i E.Leclerc. Dzięki temu mieszkańcy całego kraju będą mieli okazję skosztować m.in. jabłek producentów zrzeszonych w Sad-Polu z Polubicz.